Szpital

Drugie stadium naszego leczenia, podczas którego, po wielu badaniach, zabiegach i prześwietleniach, dowiadujemy się, że rozpoznanie przychodni było zupełnie fałszywe i właściwie nie kwalifikowało nas do szpitala, niemniej jednak przy okazji badań wyszło na jaw inne schorzenie, którego w przychodni wcale nie wykryto, a które przerasta nawet możliwości szpitala, w związku z czym musimy się udać do instytutu (patrz: „Instytut”). Ponieważ zabiegi szpitala, aby przenieść nas do instytutu, nie dają żadnego rezultatu, natomiast stan naszego serca i nerwów nie pozwala nam na podjęcie samemu wysiłków w tej dziedzinie, tymczasem zostajemy ze szpitala wypisani do domu. Umożliwia nam to trafienie z powrotem do przychodni, gdzie rozpoznanie szpitalne zostaje uznane za bezsensowne, wobec czego nie leczymy się ani zgodnie z diagnozą przychodni, ani też szpitala.

Nie martwi nas to jednak zbytnio. Nauczeni doświadczeniem, wiemy bowiem, że wtedy, kiedy się nam wydaje, że wszystkie siły sprzymierzyły się przeciw nam, któregoś dnia, przez zupełny przypadek, uda się nam trafić do instytutu, i to być może takiego, o jakim nie śmieliśmy nawet marzyć.

Leave a reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>